Nowy Manifest na Dobrą Zmianę
Z komentarza
Wszystkim Państwu, proszę Państwa,
dziś dziękuję po swojemu.
Wieńcząc koniec mej poezji,
nie wiem czemu.
Bowiem z roli, jak kto woli, zaklinacza,
dziś przechodzę w rolę
wierszo-przeklinacza.
Przeklnę wiersze - te, co były i co
będą,
gdy przekleństwo z ust mych wzleci, wtedy
święto.
Nie popuszczę - płacz w poduszce niech
gniazduje.
Ja poezji, patrz herezji, nie daruję.
Łzawym strofom, gdy saksofon, nie dam
wiary.
Nie, ulotnym wersom powiem w dźwięk
gitary.
Nie pozwolę sobie zatruć Was tą męką,
kiedy słowo, tak niezdrowo, gra
flamenco.
Nie napiszę żadnych smętów w
komentarzach,
choć dotychczas - sam pisałem - to się
zdarza.
Od tej pory, bez pokory, dam wiersz śliczny
-
zdobny pięknem, gdy mój śmiech jest
sardoniczny.
Nie nabierze mnie na smęty swe liryka,
będę robić za ironii przewodnika.
Przecież wiecie, że zdolności nie
przekracza
nowa rola... wierszo-śmiecho-zaklinacza.
Komentarze (12)
Świetny Wiersz!
Zatem witamy w nowej (starej) roli ;-) ;-)
Pozdrawiam.
Moim zdaniem autor ma baardzo pogodne usposobienie i
dryg do pisania - lubię taki humor :))
Gań, krytykuj. Ja się nie obrażę. Kiedy zaczynałem tu
pisać, po lekturze komentarzy uważałem się za
geniusza. Teraz wiem, że to taka bejowa maniera,
której i mnie zdarza się ulegać. Ale też widzę, że
komentarze typu "wspaniały", "cudowny" raczej nie
pomagają poetom w rozwoju.
Z gąsienicy w motyla...,
ciesz więc bezszelestnym lotem i pięknem, /potrafisz/
pozdrawiam serdecznie:)
Rozbudziłeś wyobraźnię i ciekawość:)
Pozdrawiam
Nie nabierze mnie na smęty swe liryka,
będę robić za ironii przewodnika.
Przecież wiecie, że zdolności nie przekracza
nowa rola... wierszo-śmiecho-zaklinacza.
świetny pomysł i wykonanie
Zmiany są nieuniknione :)
Jednym na dobre wychodzi, a innym bokiem ;)
Pozdrawiam :)
Czekam na kolejną odsłonę:)
Miłego dnia:)
Skoro musisz....
Ja nie wierzę,
tyś poeta,
bez poezji się udusisz!
errata: :-)))))
"-))))))
Jednym słowem dwa słowa - Witaj, Dobroczyńco :-))
A niech Cię (że tak powiem elegancko i z uznaniem jak
to drzewiej bywało) kule biją, Goldenie :-))
zatem witam w nowej roli!