Nóż
Ty mnie o nic nie poprosisz.
Stoisz sama, lekko z boku,
unikając mego wzroku,
jaką prawdę dziś ogłosisz?
Ty nie wyznasz swoich chęci,
braku miejsca na uczucie...
Jesteś skłonna pierwsza uciec,
świat się i bez ciebie kręci!
Ty masz nogi, jak ze stali,
serce złote, oczy czarne,
myśli wielkie, siły marne...
Nie dogonisz mnie z oddali.
Ty masz w dłoni nóż do duszy!
Kogo szukasz, kto ofiarą?
Ja się nie zasłonię wiarą.
Smutek mój, już cię nie wzruszy?
Komentarze (19)
Trochej - jak widzę - bardzo dobry, szkoda tylko, że
treść taka banalna :/ o "unikaniu wzroku, braku
miejsca na uczucie, sercu złotym, czarnych oczach..."
możemy poczytać w setkach utworów. Chyba, że
przyjmiemy cały wiersz jako coś w rodzaju karykatury
miłości, coś jakby monolog Papkina, wtedy to wygląda
całkiem ciekawie.
Nie każdy wiersz czyta się tak samo, nie każdy ma taką
samą rytmikę, wiadomo. A jednak wiele osób ulega
pierwszemu wrażeniu i przerzuca kartkę dalej, w
poszukiwaniu tekstu, który
bez wysiłku i skupienia uwagi będzie się im podobał. A
tutaj trzeba przystanąć i być może przeczytać jeszcze
raz.... Zachęcam
Oj....odnoszę wrażenie,że ofiarą ma być peel.Rymy
idealne...dobrze napisane.
...trzymasz w dłoni nóz do duszy...ciekawe i
intrygujące sformuowanie.Nic w tym zdrożnego że
poszukuje sie nowych form wyrazu mysli.Dla mnie bomba.
wiersz pisany sercem i pewnie tak to czujesz, mówisz
że jesteś słapszy i to ona ma nóż ale mówisz też że
ciebie nie dogoni, więc to jednak Ty uciekasz, życie
jest skomplikowane i pełne sprzeczności ale jedno chcę
Ci powiedzieć w relacjach między dwójką ludzi nie ma
tylko jednej strony winnej, te relacje budujecie w
dwójkę
Do duszy jak klucz - nóz. Rani, by odwrócic uwage od
uczuc, jakie zyja w niej naprawde... Niesamowity
wiersz, doskonale napisany!
smutek że nie biegnie ale zagraża duszy obserwacja
nieznajomej i pragnienie wyrażone żalem Dobry wiersz
jest zapadni parę Brawo!
czyżby miłość od Ciebie odeszła że tak smutne odczucia
dają się wyłowić...wiersz ciekawy a zarazem daje do
myślenia
Moim zdaniem została po prostu zakrzyczana,
bez prawa do głosu, może jednak o coś by poprosiła?
czy ten nóż to rekwizyt czy narzędzie zbrodni...wiersz
bardzo wymowny w słowie słychać krzyk....
Forma taka sobie. Ośmiozgłoskowiec łatwo wybronić,
choć jest kilka wpadek:
"świat się i bez ciebie kręci!"
"Ja się nie zasłonię wiarą.
Smutek mój, już cię nie wzruszy?"
w których sylabotoniczność jest zachwiana i potyka się
przy czytaniu.
Większym problemem to fakt, że ośmiozgłoskowiec nie
nadaje się za bardzo do poważnych tematów i czytanie
staje się z decka groteskowe. Tak samo rzecz się ma z
regularnymi gramatycznymi rymami.
Wydaje mi się, że temat, wymaga troszkę więcej
wysiłku.
Intrygujący wiersz. ( przyznam, że nie wiem kto kogo
goni: "jesteś skłonna pierwsza uciec-Nie dogonisz mnie
z oddali..") Myślę, że tam gdzie nie ma miejsca na
uczucie- nawet nóż do duszy nie pomoże!
Niezaprzeczalnie rymy są prawdziwą ozdobą wiersza.
nóż do duszy-pięknie wyeksponowany w wierszu,w takim
razie nie dziwię się twej samotności,to nie
ta,poczekaj na inną:-)
..nóż do duszy z serca wzięty .. nie kiedy i słowa
ranią......
Smutny ten wiersz ... no cóż ... smutek nie wystarczy,
wiara za mało by się osłonić