Nóż
Wbij nóż głębiej w moje serce
Jeśli znajdziesz jeszcze miejsce
Każdy rani swoim nożem
Ty go wbijasz kłamstwa słowem
Ja już nie chcę, nie mam siły
Aż tak mocno się już wbiły
Czy ktoś wyjmie te sztylety
Co mi życie uprzykrzyły?
Serce boli, serce krwawi
Kto me serce dziś wybawi?
Serce boli, serce płacze
Już Cię więcej nie zobaczę
Po co żyć mam w takim bólu?
Ja już nie chcę żyć w ogóle!
Nie chcę życia, które boli
nie mam już do życia woli...
Komentarze (4)
Smutny w wydźwieku jest twój wiersz, nieźle zrymowany
i poprowadzony.
gdy słowa nie są odpowiedzialnością mogą zranić na
długo Dobry wiersz
Na zawsze w sercu zostają rany
Każdy je nosi przez życie cale
Zadane nożem albo częściej słowami
Są na nim zapisane jak plamy białe
Cierpienia uczą być wrażliwym
Na krzywdę wielką innych ludzi
Człowiekiem uczynić nas prawdziwym
By dla cierpiących się bardziej trudził
Morał cierpienia będzie prawdziwy
Bóg tak nam dał by przybliżyć siebie
By człowiek zawsze był bardziej wrażliwy
Jak wszyscy święci tam wysoko w Niebie
Zdrowych Pogodnych I woli do życia
straszny czas gdy swiat sie zneca nad nami miejmy
nadzieje ze tylko niedlugo ulza te rany - pozdrawiam