obawa...
z otchłani mroku
wyłania się strach
powrócił
z dalekiej podróży
obłędu
serce z kamienia
kruszeje
w dotyku jego macek
nadzieją na obronę
przyszłość
malowana
Twoimi słowami
Pod(Od)słuchane;-)
z otchłani mroku
wyłania się strach
powrócił
z dalekiej podróży
obłędu
serce z kamienia
kruszeje
w dotyku jego macek
nadzieją na obronę
przyszłość
malowana
Twoimi słowami
Pod(Od)słuchane;-)
Komentarze (7)
Długo czytałem tych kilka słów. Wiele chciałaś nimi
przekazać, udało się sporo. Czuję , że to nie
wszystko... Temat jest głębszy niż się wydaje.
Pozdrawiam.
Bardzo dobrze napisane. Na tak. Pozdrawiam
Głęboki i trafiający do człowieka.. Proszę o
zapoznanie się z moimi utworami i słowo krytyki..
Ojjjjjjjjjj Beatko jakos nasze wiersze sa
podobne...zachowuje ten sam klimat;)...z usmiechem:)
moze to nie ladnie jet podsluchiwac ale niekiedy mozna
uslyszec jakas ciekawostke...ciekawy wiersz
Piękne... po prostu piękne...
Jak zawsze ładnie to podsłuchane oj coś masz dobre
uszko....