Obawa przed szczęściem
Czuję strach...
Obawa przed szczęściem!
Nie mów, że absurd,
Przyzwyczaiłam się do bólu,
W cierpieniach łatwiej jest trwać...
Bo nie żałujesz żadnej z chwil!
Niech mijają...nie chcesz ich zatrzymać!
Czuję strach...
Jego dłonie są takie ciepłe...
Boję się, że narodzi się uczucie
A potem będę się martwiła,
Że odejdzie i zostawi w sercu ranę,
Mam się poddać?
I przyjąć tę miłość?
Po co to wszystko...
Nie umiem inaczej!
autor
katie777
Dodano: 2006-11-04 02:17:33
Ten wiersz przeczytano 422 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.