Obietnica
Kiedyś przyszła do mnie
siadła z brzegu łóżka
bardzo się Jej bałam
to nie była wróżka.
Widziałam Jej oczy
i policzki blade
drobne , smukłe dłonie
już wszystko wiedziałam.
Byłaś bardzo chora ,
cicho powiedziała
...to nie twoja pora.
I od tamtej chwili
Śmierci się nie boję
kiedy przyjdzie po mnie
otworzę podwoje.
Jeszcze z Nią zatańczę
jeszcze się pobawię.
Kiedy przyjdzie ciemność
...wtedy Cię zostawię.
autor
Andziulina
Dodano: 2014-10-01 11:57:04
Ten wiersz przeczytano 1159 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Ciekawe podejście do tematu śmierci . Plusk.
Prosto napisane, ale ładnie, rytmicznie. Duże litery w
zaimkach niepotrzebne.
Pozdrawiam:)
Siła jaką mamy w sobie pokona nawet śmierć trzeba po
prostu chcieć żyć.Piękny choć powiało
smutkiem,ważne,że pragniesz życia.Pozdrawiam
serdecznie.
Trudny temat a poradziłaś sobie z nim
doskonale.Pozdrawiam:)
po ciebie nie przyjdzie
nie miej tej obawy
bo ona po prostu
nie lubi zabawy:)))
pozdrawiam pięknie:)))
Trudny temat, a Twoim wierszem zmieniasz nastawienie
do śmierci. Pozdrawiam:-)
strach przed śmiercią to ludzkie uczucie - pozdrawiam
Ladnie . Milego:-)
Dobry wiersz,napisany w humorystycznym stylu:)
Ja niestety się jej boję,no ale może jeszcze poczeka
sobie...
Pozdrawiam serdecznie:)
"Byłaś bardzo chora ,
cicho powiedziała
...to nie twoja pora."
Pozdrawiam ciepło :-)))
Bardzo mi się podoba wiersz. Z myślą o śmierci trzeba
się oswoić. Po niej czeka nas szczęśliwe życie.
Pozdrawiam serdecznie. U mnie też o przemijaniu, ale w
optymistycznej formie.
Fajnie i z humorkirm o śmierci. Pozdrawiam.
Bardzo fajny wiersz, mimo, że o śmierci:)
Fajnie, humorystycznie o śmierci.
trudny temat podjęłaś ale Ci się udało Pozdrawiam
serdecznie ;)dziękuję za wizytę u mnie