Obietnice
Nie na tym polega życie kochany! Nic nie osiągniesz będąc ciągle pijany!
I znów upadła
nie zauważyła kamienia na drodze.
Zabłądziła
w labiryncie pustych obietnic.
Znów skaleczona
słowami rzucanymi na wiatr.
Upokorzona
bo dała się nabrać.
Po raz kolejny zaślepiona
dziwnym uczuciem.
Dostała baty od losu
i znów zdziczała
straciła zaufanie do ludzi.
Zamknięta w kręgu nieustannych myśli
ponownie toczy w sobie walkę.
Zabić w sobie uczucia?
-To żadne wyjście...
A mówili- on jest taki jak inni!
Nie słuchała.
Chciała pomóc- odrzucił pomocną dłoń...
Nie rozumiała,
wiedziała że koniec jest bliski.
Wszystko runęło jak domek z kart,
zdmuchnął je silny powiew wiatru.
Teraz wyciąga wnioski,
już wie...
Ta znajomość z jego strony
to był tylko żart.
Lecz najbardziej ślepa tu byłam ja...

Obłąkana poetka



Komentarze (5)
Nader łatwo jest odrzucając z różnych powodów
(cynizm,wyrachowanie,chęć zemsty...) normy etyczne
uczynić sobie zabawę czyimiś uczuciami...
Świadomość kruchości innych ludzi jest jednak trudna
do przyswojenia,a nabycie umiejętności obchodzenia się
z człowieczeństwem-praktycznie nieosiągalna w
dzisiejszym utylitarnym świecie.
Niestety...
Podobają mi się Twoje wszystkie wiersze,ale ten jest
najładniejszy...może dlatego,że on opisuje mnie i moją
sytuacjie...???
Ale nieważne...
Dobra rada - uważaj na ludzi, oni potrafią nieźle
udawać... pod każdym względem nie tylko miłości. Ale
nie wszyscy oczywiście są źli. Dopiero po jakimś
czasie się okazuje kto jest wart uczuć.
Na tym chyba polega życie by dostawać baty ale też i
nam tym by umieć wstać z podniesioną głową ./.. wiersz
ujmuje tylko trochę ale jest prawdziwy...
Dziękuję za miłe słówko :* Bardzo ładny wiersz,
naprawdę i ja też się wzruszyłam. Powiem Ci że jakiś
czas temu przeszłam dokładnie to samo z przyjaciółką i
potwornie bolało. Wyzywała mnie od najgorszych i
pisała że nigdy nie była moją przyjaciółką to był
okropny cios w samo serce chociaż wtedy jej
nienawidziłam. Więc wiem co czujesz, 3maj się :*