W objęciach Hadesa
Nie przebrzmiały jeszcze strofy piosenki
twojej.
A już skrzydlaty Bóg śmierci w szpony swe
schwytał.
Niosąc wszystko w podziemia nieznane.
By mógł je dokładnie odczytać.
Zaszumiała mu piosenka nieznana.
Talentem i urodą głosu lśniąca.
Tak jak kiedyś Eurydyka przez niego
porwana.
W komnacie śmierci spoczywająca.
I tak ty odszedłeś w wiecznego snu
krainę.
Wysłannik ciemności stanął przed tobą.
Wskazując ci grobu głębinę.
Ty wstępując w nieznane czeluści.
Pożegnałaś miłą życia gościnę.
Młodości nie można nazwać wiekuistością.
Życie swoje musiałaś utracić.
A wiatr niesie twoją piosenkę.
Za wszystko kiedyś przyjdzie nam
zapłacić.
Komentarze (18)
Wymowny w treści, skłania do refleksji.
Miłego dnia :)
Ryszardzie,
Bardzo dobry wiersz. Gleboki.
Ciekawie piszesz. :)
Wiersze docieraja do czytelnika.
Pozdrawiam serdecznie :)
Boguslaw
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze .
Pozdrawiam serdecznie
ryszard
Wzruszające wersy. Ostatni jakby dopina całość
wskazując na podmiot (ukazując podmiot) w tym wierszu.
Rzeczywiście historia bardzo dramatyczna.
Pozdrawiam serdecznie.
;)
Te słowa po śmierci Anny Jantar długo brzmiały w moich
uszach. Szczególnie mocno przeżyłam jej odejście, bo
była jedną z moich ulubionych wówczas piosenkarek.
Miłej niedzieli Ryszardzie :)
Wiersz z głęboką życiową refleksją. Skłaniasz
czytelnika do przemyśleń nad istotą naszego życia.
Pozdrawiam.
Marek
Za wszystko kiedyś przyjdzie nam zapłacić.
może warto tak żyć aby nie płacić,
i nadzieję nie tracić
nic nie dzieje się bez przyczyny
każdy z nas ma przeznaczenie
od którego sie nie ucieknie
piekne są Twoje wiersze, potrafisz rozbudzić
wrażliwość czytelnika
serdecznie pozdrawiam Ryszardzie
piękny wiersz, ale jak zawsze u ciebie dużo dramatu i
smutku...a ja czekam i czekam na wiersz z humorem dla
mnie i chyba się nie doczekam...:(
pozdrawiam...
Enigmatyczna
Wzajemnie spokojnej nocy
Bardzo wymowny wiersz, skłaniający do głębokich
przemyśleń, pozdrawiam serdecznie.
Właśnie widać to w ostatnim wersie
'za wszystko kiedyś przyjdzie nam zapłacić' H.
Frąckowiak 'Papierowy księżyc'.
Dobry gust muzyczny miała Twoja Mama. Tamte piosenki
miały i melodię i treść wspaniałą.
Spokojnej nocy Ci życzę Ryśku.
Enigmatyczna
Brałem pod uwagę słowa piosenki
Anna już nie mieszka tu.
Papierowy księżyc.
To były ulubione piosenki mojej S.P mamy
Tak sobie teraz myślę, czy aby na pewno chodziło Ci o
piosenkę H. Frąckowiak 'Papierowy księżyc' ? A może
raczej o H. Frąckowiak 'Anna już nie mieszka tu' ?
Tak, pamiętam- bardzo dobrze. Tylko Anny już nie ma.
Krawczyk też śpiewał piosenkę poświęconą Annie Jantar
'To co dał nam świat' .
Popatrz, nikt nie zna swojego przeznaczenia, nie wie,
co przyniesie jutro.
Dziękuję za podzielenie się tą refleksją.