W obliczu miłości
Mile widziane uwagi. Punkty nie są istotne.
Nie chcę odchodzić z życia w wieczną
ciemność,
kiedy dnia chwile radość oczom czynią.
Pragnę, by widok ten pozostał ze mną
i poił zmysły jak najlepsze wino.
Nie mógłbym teraz ciemności smakować
kiedy ujrzałem miłości oblicze.
A tam, gdzie pójdę nie wiem co mnie
czeka,
czy coś tam znajdę, czym serce zachwycę.
Życzę Wszystkim czytelnikom Zdrowych i Pogodnych Świąt, spędzanych w miłej atmosferze w gronie bliskich Wam osób.
Komentarze (87)
AMORZE, dziękuję za poczytanie i pozostawioną
refleksję.
W obliczu Miłości rodzi się zachwyt.
Dziękuję kolejnym gościom za odwiedziny i refleksyjne
komentarze.
Tam jest pięknie Marku, ale nie ma się co śpieszyć. :)
Pięknie piszesz o miłości,zostawiam + , podobieństwo w
tytule ja mam Oblicza miłości 4 różne.
Czysta poezja!
Nastrój piękny, z nutką melancholii.
Pełny uczucia wiersz z nadzieją na przyszłość.
Siła uczuć, wymownie przekazana.
Pozdrawiam serdecznie
Coś pięknego!
Kto wie, może jest tam właśnie tak jak piszesz:)
Marku jak mówią tam także wesoło,
tańczą nagie Hurysy puknij że się w czoło.
Dobranoc Marku, chyba nie mamy wyboru.
Z radością oddaję głos na Twój wiersz Marku.
Wspaniale ujęty temat.
Zapraszam do siebie (Również na FB), jak również na
strony Marty Grzebuły (Jarzębiny), gdzie można
przeczytać o miłości jaka łączy ją z, nieżyjącym już,
mężem Henrykiem
te pytania nurtują większość z nas, te wahania
zdarzają się nieomal każdemu, byleby wyjść na prostą,
nie za późno... :-)
Witaj Marku:)
Super wiersz i super się go czyta:)
Pozdrawiam:)
Każda miłość jest piękna byle by odwzajemniona .
Dzięki za odwiedziny , pozdrawiam
Trudno zamienić piękno uczuć na ciemność. Pozdrawiam
Zdrowia wielkiego jak Słońce.
Pozdrawiam serdecznie