OBOK CISZY....
Przystanę obok ciszy,
tak będzie przecież łatwiej.
Nie dotkniesz mnie bagnetem Twoich słów.
Tym razem nie poleje się niczyja krew.
Zamknę oczy
i może na powrót przeniosę się w niebyt.
Nirwana nie do osiągnięcia.
Tydzień z samych poniedziałków.
Zakładam Twoją koszulkę...
i przez chwilę wydaje mi się że na
powrót
jesteśmy...
Sznuruję swoje usta...
Twoje...
Całego świata...
autor
kolorowa111
Dodano: 2013-06-07 09:44:14
Ten wiersz przeczytano 915 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
milczenie jest złotem...
sławny cytat prezesa
i dobrze gdyby się tego trzymał
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo podobają mi się pierwsze wersy - intrygują.
Pozdrawiam :)
"Nie dotkniesz mnie bagnetem Twoich słów"...piekna i
prawdziwa metafora.
Pozdrawiam:)-
czasami tych kropli jest zbyt dużo,stają sie potokiem
a potok jeśli szybko płynie jest niewidoczny...
wszystko do czasu, bo kiedyś kropla się przeleje jak
długo można milczeć...