Obraz
Stworzyłam obraz niczym ze szkła
kruchy, o motyla lekkości.
Nie zmąci go nawet cienia mgła
Czy smutek co łzy moje tłoczy.
Nawet gdy dzień skroń swą na niebie
bezwładnie ułoży, a dusza
pobiegnie by odnaleźć ciebie-
-blask swój zachowa w milczeniu.
Na tym obrazie ukryje mak
krwiście czerwony, uśmiech dziecka,
które strachu nie zna, twój smak
I iskrę pragnienia w oczach...
...
autor
MaRzEnA...
Dodano: 2009-08-01 18:52:02
Ten wiersz przeczytano 1015 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.