Obraz jesieni
Ciemne niebo wieczorem
jesień maluje z przyzwyczajenia,
kładąc na granat chmur
trochę rdzawego cienia.
Schodząc niżej coraz większe
kontury czarnych ptaków kreśli,
a pod nimi multum liści na drzewach
złotym swym blaskiem szeleści.
Konary jesień nieznacznie przyciemnia
mgle pozwala się dołem unosić,
tworzyć cienki dym zmierzchu
tło zbyt jaskrawe mącić.
Na koniec gdzieś w oddali
maluje jeszcze księżyc blady,
by jego srebrnym światłem,
pozbyć się ciemnej nutki przesady.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.