Obrazy...
Wspomnienia,
coraz częściej odtwarzam je w pamięci,
mózg wertuje obrazy przeszłości,
slajdy z dzieciństwa,
osoby towarzyszące rozwojowi.
Co myślały, gdy rodziłam się każdego
dnia?
Co mam myśleć ja, gdy One umierają?
Bezpowrotnie osamotniając
moją tożsamość.
Czuję jak Ich dusze wędrują obok.
Snują się w przestrzeni niewidocznie.
Brak, ciągły brak...
...niedosyt
narasta z każdą śmiercią.
autor

kostucha

Dodano: 2010-06-19 18:40:25
Ten wiersz przeczytano 508 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
i kto wypełni po nich te puste miejsca...? +
kiedy odchodzi ktoś bliski, zabiera ze soba kawałeczek
nas
Mam podobne odczucia.