Obrona Estetki
Po raz 2 lub 3 poniżam sztuke pisząc tutaj tendencyjne "dzieło", lecz wytrzymać nie moge widząc te bzdury, kiedy wystarczy być głosem tłumu i zdobywać mase głosów. Tym oto poniżeniem kończe zabawe z tą strona.
Nieznana mi Estetka, symbolem gwałtu się
staje
gwałtu na rzekomej sztuce - amatorskiej?
śmiechu warte te wiersze i słowa przeciw
niej skierowane
Sztuka jest lub jej nie ma, profesjonalna?
amtaroska?
Rymów Królowie obrażeni wielce, gdy ich
majestat naruszony odrobiną prawdy
Rzucają juz swe sądy na podatny grund
gawiedzi
Zła! Przeklęta! ta Estetka!
Ja oto wam mówie: słuszne rzeczy mówi ta
kobieta
Wiersze na topie ? to zazwyczaj żenada,
mówiaca o niskim guście tłumu
pseudoartystów, którym rzucić wystarczy jak
psom troche tragedii, miłosci i gwiazd
uroku.
Pisac mogą i owszem, głosów dóżo dostawac
takze, lecz oburzac się gdy ktoś prawde
wypowie ? gdy ktos uwage zwróci? w sposób
brutalny lecz prawdziwy?
To tylko dowód na ich dziecinnośc i brak
pojecia o sztuce jako absolucie.
"Bywajcie niemyte dusze ubrane w wasze
ziemskie katusze" *
*cytat z wspaniałego wiersza bejowicza Michała pt. 'W służbie Sztuki"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.