OBSESJA
To o tych....
To nie obojętność
lecz śmiech
Mnie przeraża
Już nie odrożniam
czy szczery
czy ironiczny
I wpadam w gniew
Bo zabija mnie
niepewność
Nie chcę wierzyć
że są mili nie zawistni
Tylko się gapią
Są wszędzie jak owady
Jak zabetonowana
tracę wiarę w ludzi
Mówią Ty to masz dobrze
masz to co chcesz
Zawsze miałaś...
Ale to nieprawda
dlaczego Ci ktorzy znają
Mnie-cale życie
nic o mnie nie wiedzą?
Bo zatrzasnęłam drzwi
i nikomu nie podalam
kodu dostępu...
I to dla tych...
Komentarze (1)
człowiek wobec obcych ze swoim życiem tak postrzega
nieraz rzeczywistość Wiersz z sensem o samotności w
tłumie Dobry