Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Obudz sie

Miguel obudz sie... ja juz naprawde nie wytrzymuje

Ranisz mnie,
Jest mi źle,
Kiedy na siebie patrzę,
Już dalej nie mogę,
Żyć w tej miłosnej chorobie,
Boże mój miły powiedz, dlaczego?,
Dlaczego pokochałam jego,
Przecież zawsze to on mówił ze kocha,
A teraz ja jestem tą, co szlocha,
Jego ciepło przesiąkło moje ciało,
A tak się pięknie zaczynało,
A teraz płacz, ból i cierpienie,
I bezsensowne po ulicy chodzenie,
Chce być cierpliwa, ale już nie potrafię,
Skakałam z tak wysoka i teraz nikt mnie nie złapie,
Twój urok i wnętrze obudziło me uczucia,
Twój dotyk ukoił te zło, którego kiedyś doznałam,
I tak szybko szaleńczo się zakochałam,
Oddałam ci swe serce swą dusze i ciało,
A ty dalej się wahasz mówisz ze mało,
Jak ci mam udowodnić, że naprawdę mi zależy,
Ale może jak będzie już za późno to uwierzysz,
Lecz to, co w mym sercu siedzi nie odejdzie tak szybko,
Nawet gdybym miała zaszywać je igłą i nitka,

autor

Myszka:)

Dodano: 2008-08-08 22:36:51
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Wiśniowy Budyń Wiśniowy Budyń

czytalam ostatnio,ze zeby dobrze zyc,nie mozna brac
wszystkiego za bardzo do siebie.lepiej sie nie
przywyczajac.Ale milosc przeciez na tym polega.Jak
mozna sie nie przywyczaic do ludzi? nie wiem.piekny
wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »