obywatel świata
w Hiszpanii lata bywają gorące,
kobiety podobno też.
nie wiem tego na pewno, nigdy
nie byłem o tej porze w Hiszpanii,
tak jak nigdy nie byłem w Chinach,
ale czasem wyobrażam sobie
gorącą, skośnooką dziewczynę
jak rozgrzewa mnie zimą.
latem nie musi.
lato wyobrażę sobie w Meksyku.
Malbork - wrzesień 2009
autor
Wojciech J. Pelc
Dodano: 2017-01-26 20:40:33
Ten wiersz przeczytano 1128 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
marzenia (wyobrażenia) mogą się spełnić:) czy mam
życzyć aby tak się stało? no to życzę spełnienia:))))
:) Taki kosmopolita wywołuje uśmiech :)
Podoba sie :)
Cholero Szczero - kiedy pisałem ten tekst San Escobar
jeszcze nie istniało, ale teraz, jakiś długi weekend z
długowłosą blondynką na escobarowych plażach - czemu
nie! ;)
Dziękuję za wszystkie Wasze wpisy :))
A czemu nie w San Escobar? ;):))
Wiersz ma już parę lat, ale co tam, jest on bardzo
ponadczasowy.
Byłem rok temu w grudniu/ styczniu w Hiszpanii, w
Walencji w sylwestra było plus 25 stopni, powiem tak
jest wow. I zachęcam do wybrania się tam w zimowej
porze u nas.
Meksyk to chyba fajny kraj na odwiedziny, tak myślę :)
Pozdrawiam +++
w ciekawy sposób napisane
dzieki za usmiech,
idealnie dobrany tytul:)
Fajnie napisane, a wyobraźnia z pewnością jest
przydatna,
nie wiem jak jest latem w Meksyku,
byłam w nim kiedyś zimą, ale było ciepło jak latem,
poza stolicą, tam bywało chłodno, dziś mnie na takie
wojaże nie stać, ale co zobaczyłam to moje:)
Serdeczności.
Jak dobrze ze ją mamy:)
Swietny wiersz
Wyobraźnia jak u poety ;)))
wyobraźnia czasem wypiera realia i na pewno jest od
nich zawsze piękniejsza.
W wyobraźni można wszystko ;)
Pozdrawiam :)
:))))))))))))
Miłego wieczoru, Wojciechu:))
Moc wyobraźni - i można być "obywatelem świata".