O oczach
Ech ten ocean kołyszący falą,
a nad nim gwiazdy armią niezliczoną.
Jaskrawym blaskiem jak ogień się palą,
w błękicie wody ich odbicia toną.
Wszystko to widzę patrząc w twoje oczy,
one to, moje radują zachwytem.
Widokiem, który serce zauroczył,
bo nim to właśnie zostało zdobyte.
autor
Sotek
Dodano: 2021-07-21 07:14:21
Ten wiersz przeczytano 3494 razy
Oddanych głosów: 104
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (71)
"A gdy serce twe przytłoczy
myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy
chociaż twoich nie otarto." - Maria Konopnicka.
Marku ciekawa konfrontacja oceanu z oczyma.
Pozdrawiam.
Bardzo.
I patrzeć tylko jak te dwa kółeczka kryjące w sobie
niewielkie gałeczki
potrafią sięgać po prostu na wylot przeszywać.
Ciało jest interesujące z powodu oczu - tak innych od
całej reszty. :)
Witaj,
widać waleczne to bylo serce...
Uśmiech, pozdrowienia i podziękowania za pamięć/+/.
pięknie się rozmarzyłem ...
Dziękuję wszystkim gościom za odwiedziny, aprobatę do
wiersza i refleksyjne komentarze.
Cudowny wiersz o miłości ach te oczy...
Pozdrawiam cieplutko Marku:)
Nie ma to jak lubieżne oczy kobiety. ;)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam Marku. :)
Gratuluję. Ja też wolę tonąć w pięknych oczach, niż w
oceanie. Niestety posiadaczki pięknych oczu wolą
młodszych.
Ładna ta historia, czuć, że peel bliski autora:).
Pozdrawiam
Witaj...wiersz ładny bardzo romantyczny...pozdrawiam
serdecznie.
Dobrze, że tym razem wiersz o spełnionej miłości i o
oczach, które
peela uwiodły.
Pozdrawiam serdecznie, Marku.
W oczu spojrzeń można tyle dostrzec :)
pozdrawiam :)
Urok i moc spojrzenia są nie do opisania, a jednak się
udało :)
Pozdrawiam