Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Oczy krewetki*

Jej łeb kelner upuścił zbierając talerze,
najpewniej kolacja była by jak każda inna
gdyby nie ujęło mnie spojrzenie
krewetki z podłogi,
historia czarnych dziurek odniesienia,
ktorą wam za moment opowiem:

Więc siedzę pod drzwiami restauracji do późnej nocy,
aż kelner zamiótł łeb krewetki na szufelkę,
i wrzucił do worka, związał sznurkiem,
za rogiem czają się juz koty. Raz dwa!
rzucam się do worka,
odganiam koty, chcę odszukać moją głowę,
zauważam wąsy różowe, wśrod nich oczy.

Odnalazłam prawdę o życiu krewetkowym:
opowiedziały mi o falach w sztucznym zbiorniku,
o strachu przed połowem.
Przysięgłam na te koraliki,
klęcząc na kolanach, że wam o tym opowiem.

autor

N!KA

Dodano: 2008-10-16 12:00:48
Ten wiersz przeczytano 1363 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Jedzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

aanka aanka

i to jest to czego aż się boję -co mnie odrzuca na
kilometr a gdzie tu to coś zjeść?!-ale gratuluję
pomysłu

NIKTTT NIKTTT

Ciekawy wiersz.....podoba mi się

Aniek Aniek

Ciekawy pomysl,ale przyznam sie ze przez te oczka nie
potrafie zjesc krewetki...Ladny

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »