Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

oczy widziane przez szybę

patrzę przez szybę i widzę
oczy staruszki z opadającymi powiekami
która nie może odetchnąć swobodnie
pochylona pod ciężarem swych lęków
która boi się spróbować nowego
bo nawyki i myśli codzienne
to jej oswojone koty

patrzę przez szybę i widzę
oczy staruszki zmęczone patrzeniem
lecz gdy spoglądam uważniej
dostrzegam pełne blasku spojrzenie -
wypełnione zachwytem i nadzieją
gdyż jest teraz kilkuletnią dziewczynką
rozpakowującą swój prezent gwiazdkowy

patrzę przez szybę i widzę
jasnoniebieskie wyblakłe tęczówki
przez które wyziera już przestwór błękitnego nieba
i widzę też barwę nocy
bo w tych oczach
odbija się twarz zakochanego mężczyzny
gdy oba spojrzenia stapiają się w jedno

patrzę przez szybę i widzę
mgłę osiadłą na oknach źrenic
ale nie z powodu zaćmy
która narasta pomiędzy duszą a światem
bo teraz te oczy zamglone - wpatrują się z miłością
w równie zamglone źrenice
nowo narodzonego dziecka

patrzę przez szybę i widzę
oczy pełne nie do końca wylanych łez
szukające spod obrzmałych powiek spojrzenia matki
która zasnęła kamiennym snem
z ulubioną krzyżówką pod poduszką
a obok niej kolorowa laurka od wnuka
na której napisał krzywo - spoczywaj w pokoju babciu

patrzę przez szybę i widzę
pełne ciekawości oczy dziecka
chłonącego świat wszystkimi zmysłami
oczy nie znające strachu i oczekujące dobra
naiwne, ufne, rozbrajające nawet zatwardziałe serca
- tak, jak tylko dziecko patrzeć potrafi
bez lęku spoglądając prosto w oczy, choćby śmierci

może moje oczy też miały takie spojrzenie?
czyżby kiedyś moje oczy też tak spoglądały?
czy były pełne ufności, ciekawości i nadziei?
czy moje oczy będą jeszcze patrzeć
spojrzeniem dziecka nie znającego lęku
wprost w przepastną głębię nieznanego?

chciałabym mieć takie oczy - marzy staruszka
własciwie to były moje oczy - przypomina sobie
właściwie to są moje oczy - dziwi się
czy moje oczy tak właśnie patrzą? - pyta drżącym głosem
co zobaczą moje oczy gdy ich światło zgaśnie? - zastanawia się
staruszka spogląda w lustro - i nagle patrzę w głąb siebie

autor

szadunka

Dodano: 2020-07-26 14:20:44
Ten wiersz przeczytano 586 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

marcepani marcepani

Wzruszające i pięknie poprowadzone.

_wena_ _wena_

ciekawa melancholia
ciepło pozdrawiam :)

szadunka szadunka

Dziękuję Grusano za Twoją wrażliwość. Miło jest
znaleźć odzew w sercu drugiego człowieka. Chętnie
zapoznam się z Twoimi wierszami. Pozdrawiam :-)

Grusana Grusana

Wzruszyłam się...

szadunka szadunka

Bardzo dziekuję za przychylność. Pozdrawiam
serdecznie, życząc dobrego dnia :-)

Mily Mily

Wiele można wyczytać w tym wierszu czy może prozie...
Pozdrawiam z podobaniem :)

beano beano

przepiękne rozważania...
pozdrawiam z podziwem:)

- xXx - - xXx -

Piękne te spojrzenia przez pryzmat szyby.

BordoBlues BordoBlues

Jak na wiersz to trochę za długie, ale przeczytałem z
zaciekawieniem.
Pozdrawiam :)

Annna2 Annna2

Wczoraj i dzisiaj.
I ona tutaj i kiedyś.

Podoba mi się wiersz.

sisy89 sisy89

Pięknie.
Bardzo zaciekawił mnie ten tekst...
Pozdrawiam serdecznie :)

anna anna

Jestem zachwycona. Przepiękna melancholia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »