oczyścić się
Miasto milczy,
świat był martwy,
ja gdzieś obok,
stojąc, gniłem,
wiatr szeptem zainteresował,
obejrzałem się za siebie,
dłoń wyciągniętą zobaczyłem,
chwyciłem ją, nie puściłem,
czas nie leczy ran,
czas zapomnienia nie uczyni,
warto oczy zamknąć by obudzić
się na nowo,
kart zapisanych nie wytrę,
nowe pisać będę,
pamięć będzie lecz nie bolesna,
znów na nowo żyć będę.
autor

Caym

Dodano: 2010-11-16 11:00:34
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Tak, to prawda - warto zróżnicować formy czasownikowe,
wiersz bardzo na tym zyska.
wiersz ma wiele sensu , znaczenia , zrezygnowałabym,
lub zamieniła czasowniki "usychałem"
usłyszałem"ujrzałem" poszedłem" przyznasz , że gdy sam
przeczytasz wiersz trochę kolą:)wiersz jest nie
regularny, tym samym zupełnie inaczej można lawirować
wyrazami do woli.Jednak podoba mi się chęć stawiania
czoła na nowo :) Pozdrawiam