Oczyszczeni
Dla M.G.
Z jednej strony miłość - mówisz.
Z drugiej strony przyjaźń - odpowiadam.
Ty cierpisz - a ja tego nie widze.
Mijają dni, tygodnie, rok - ja nadal nie
widze.
Nagle...
Jest...
Dopadło mnie to tak nagle lecz równie nagle
Ty sprowadziłeś mnie spowrotem na
ziemie!
Z jednej strony przyjaźń - mówisz.
Z drugiej strony miłość - odpowiadam.
Mijają dni, tygodnie - a ja cierpię.
A Ty tego nie widzisz.
Nagle...
Wszystko się zmienia...
Spotykamy się...
Rozmawiamy...
I nareszcie jesteśmy wolni...
Oczyszczeni!
Dziękuje za to co było.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.