Od dziś już ona będzie tu Panią
Razem ze słonkiem co właśnie wstało
jak wróżka z bajki pięknie ubrana
w płaszczu i żółtej sukni w żonkile
przyszła pośpiesznie z samego rana
Gdzie przed tym była tego nikt nie wie
może zaspała gdzieś w jakimś kącie
a może pracą zbytnio zmęczona
bo ledwo żywa siadła na łące
Zaraz rozkwitnie zielenią trawy
co jeszcze srebrem rosy się mieni
obudzi ptaki śpiące na drzewach
i będzie pachnieć świeżością ziemi
Od dziś już ona będzie tu Panią
ogrzeje świat ciepłym promieniem słonka
zatańczy z wiatrem zakwitnie kwieciem
i śmiać się będzie w wiosennych pąkach
Komentarze (9)
Wiersz dobrze się czyta. Cieszy mnie, że ona już
nadeszła - magnolie zakwitły, a ja każdej wiosny na to
czekam. A pewna miła pani czeka na zapach kwitnących
śliw.
Pozdrawiam serdecznie.
Moja propozycja zmiany jest do kitu, bo po średniówce
jest sześć sylab zamiast pięciu i do tego stracił się
rym. :(
Tak jest dobrze: „Ogrzeje ziemię promieniem słonka”
Piękny, wiosenny wiersz. Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie o Wiośnie,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny obraz namalowałaś słowem można się ogrzać.
Pozdrawiam :)
A niech przyjdzie choćby w tej chwili i promieniami
nam czas umili :) Pozdrawiam ciepło :)
ładnie. Po wielu zimnych dniach dziś znowu ją czuć.
Chciałabym już od zaraz.
Podoba mi się.
Dla mnie lepiej brzmi:
„ w płaszczu i w żółtej sukni w żonkile”
W drugim wersie ostatniej strofy masz o dwie sylaby za
dużo. Może tak „ogrzeje ziemię słońca promieniem”