..Od moich problemów uciekam...
Dużo już ludziom kazań prawiłam
i zawsze na końcu "A nie mówiłam?"
Tylko jak zawsze nikt mnie nie słucha,
na moje rady odpowiedź głucha.
Ja zawsze innym pomóc się staram,
od swoich problemów trzymam się z dala.
Bo kogoś problem łatwiej rozwiązać,
niż ze swoim się uporać.
Komentarze (3)
Cała prawda! A nie mówiłem że ze swoim problemem nie
poradziłem :)
Od swoich można uciec,zostawić na później...Bo Komuś
nasza rada może wiele pomóc :) Ucieczka czy też
nie,świadczy o Twojej dobrej duszyczce ;)
Masz racją, ludzie nie lubią „napominaczy”
a na swoje problemy trudno obiektywnie spojrzeć.