Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

od ognia

https://www.facebook.com/egruszfeld/photos/a.957104827 654867.1073741828.957089160989767/1912020815496592/?ty pe=3&theater



zaczęło się od blasku słońca -
promienie kładły na fasadę
światło - biel grała bez załamań
a chmury ostrzegały - falą
przeciągającą się leniwie -
ich cienie darły aurę chciwie
i coś mściwego się czaiło -
niczym złowróżbny sen - na miłość

w antraktach siąpił deszcz, sechł chodnik
snuło się życie oślepione
tą fluoryzującą bielą
i happeningiem nad kościołem
(stał rozłożysty, niewzruszony,
zimny jak kamień). nie zapomnę
gdy zmierzch zażegnał blask przedwiośnia -
niebo w płomieniach, strach do kości

że moje niebo jak pochodnię
na moich oczach! (...) strawi ogień

żywioł trwał chwilę. za widnokrąg
tlące się smugi pospadały
w krąg spopielenia po pożodze

nieba nie dało się ocalić

autor

grusz-ela

Dodano: 2018-03-14 20:40:04
Ten wiersz przeczytano 1694 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (48)

anna anna

nie otworzyłam linku.
Jak dla mnie to porywający opis zachodu słońca.
Widziałam nieraz takie. Jakby niebo sie paliło.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bo jak się tak w tej bieli stoi, to się wierzy, że na
zawsze, a życie później różnie układa...
Wiersz przemawia do emocji!
Pozdrawiam Eluś.

marcepani marcepani

ogień bucha - niebo płonie - cudownie lirycznie Elu
(ale link mi się nie otworzył) pozdrówka

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »