OD RANA PO NOC
Pocałunki rumiane na dzień dobry
i bukiet uśmiechami pachnący
bez pośpiechu w przytuleniach
i ciałach wciąż drżących
Na śniadanie naleśniki z malinami
taplające się w promieniach słońca
też herbatka ożywcza z konfiturami
w zapachu bzu mojej uroczej miłości
Przy obiedzie i kolacji także płyną
szczęśliwie chwile bo razem pięknie
delektować się jedzeniem rozmową
gdy w moim spojrzeniu wyglądasz ślicznie
Wieczorem niesamowite dopełnienie idylli
przy czerwonym winie w poezji nagości
w rytmie śpiewu serc i niekończącego
się uwodzenia pielęgnacji oraz czułości
autor
Kazimierz Surzyn
Dodano: 2023-04-28 17:27:28
Ten wiersz przeczytano 2507 razy
Oddanych głosów: 70
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (102)
Marek, dziękuję za miłe odwiedziny oraz słowa,
pozdrawiam serdecznie.
Tak właśnie wygląda miłość.
Pozdrawiam Kazimierzu.
Marek
użytkownik usunięty, dokładnie tak, dziękuję za miłe
odwiedziny oraz słowa, pozdrawiam serdecznie.
kkamil, dziękuję za sympatyczne odwiedziny, pozdrawiam
serdecznie.
Dostrzec piękno w codzienności...
Każdy dzień jest darem, starajmy się o tym pamiętać.
Pięknie pokazałeś...
Pozdrawiam, +
Miłego dnia
Udowadniasz, że poezja pomaga w miłości, pozdrawiam :)
Mily, dokładnie tak jest, pozdrawiam ciepło i ślę
serdeczności.
Bliskość pielęgnuje miłość!
Pozdrawiam :)
Aniu, jak miło to usłyszeć, pozdrawiam ciepło.
O! Erotyk delikatności.
Romantycznie
Beatko, cieszę się, że się podoba, pozdrawiam ciepło.
Śliczności
Pozdrawiam Kazimierzu :)
Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam ciepło.
Kika88, dziękuję za sympatyczne odwiedziny, pozdrawiam
ciepło.
Ania, dziękuję za odwiedziny oraz miłe słowa,
pozdrawiam ciepło.