Oda do J
naszła era pewnej zmiany
naród z kolan rychło wstaje
drżeć zaczęła nawet Unia
wreszcie wszystko się udaje
kraj się stanie pępkiem świata
moc bezwzględną dziś ukaże
czas pomyśleć o kolonii
w starym Sanie Esco Barze
kto rozkwitu jest przyczyną
kto jest przewodnikiem śmiałym
to słoneczko z Żoliborza
to Jarosław Pierwszy Mały
on mesjaszem on przywódca
równą drogę nam wskazuje
on krynicą jest mądrości
niech drży gorszy sort i szuje
on jest bóstwem on jest...nie wiem
coś się dzieje drży mi ręka
pot wystąpił są i drgawki
dodatkowo łeb mi pęka
pewnie znów przedawkowałem
och delirka mną telepie
ja te słowa napisałem?
walnę setę będzie lepiej
tak więc drogi czytelniku
wyjaśniła się już sprawa
trzeba umysł mieć PiSarza
aby stworzyć epopeję
lub "Odę do Jarosława"

One Moment


Komentarze (37)
One Moment ..odważna ironia ..podpisuję się
szczególnie przy tych "gorszych sortach " z uśmiechem
i pozdrowieniami :)
świetna ironia - tak trzymaj:-)
pozdrawiam:-)
Oj trzeba mieć nie byle co pod włosami
superowo to napisałeś :):):)
pozdrawiam
Gratuluję,że Ci się udało....pozdrawiam barwami
jesieni :)
Naród cały napalony
tu miliardy tam miliony.
Stypendystka zusu prosi,
tylko o dwanaście groszy....
Zabeista Oda do J:-)
Serdeczności OM na fajną nockę:-))
:))
Świetna ironia!
Miłego wieczoru Zbyszku życzę:)
Oda do Jarosława
To ciekawa sprawa
dobry przekaz ironiczny
Pozdrawiam Serdecznie
Witaj,
... jasne...
Grunt to nie tracić poczuczucia humoru.
Moje gratulacje.
Serdecznie pozdrawiam.
świetna ironia
pozdrawiam:)
Świetna Oda w ironicznym tonie ;)
Pozdrawiam :)
W 1o+:) pozdrawiam serdecznie
Dobry, ironiczny wiersz.
Myśmy urodzeni wojownicy, tylko, że zwycięstwa nie
potrafimy wykorzystać...historia wiele razy o tym
wspomina...Pozdrawiam serdecznie
podoba mi się Twoja ironia
dobry wiersz
serdecznie pozdrawiam
Nie no tego mu zarzucić nie można...Tyle tylko ,że
niekontrolowane namiętności są przeważnie niczym
więcej niż szaleństwem.