Oda szczawiowa
O szczawiu mój ty zielony,
głodnego podporo jadalna,
powrócisz niedługo na stoły
bo myśl padła posła genialna
Gdy nie masz drugiego śniadania
i kiszki ci skręca wciąż głód,
to idźże dziecino przed szkołę
i szczawik zielony skub, skub
Tak robił przed tobą Stefanek
i przecież nie szkodził mu szczaw
cóż z tego, że niczym baranek
przed szkołą roślinę tę jadł
Nie szkodzi, że w sposób pastewny
pan poseł łagodził swój głód,
dzieciaku ty nie bądź wybredny
pod szkołą jest szczaw, no to chrup
Już pora by skończyć tę odę
refleksją nad szczawiem zielonym
uwaga: w nadmiarze jedzony
uczynić cię może szalonym
Komentarze (8)
uwielbiam zupę szczawiową z jajkiem na twardo.Co roku
na wiosnę zbieram, potem mrożę, i w zimie- mniam!
szczaw jest bardzo zdrowy, unikać go powinny tylko
osoby z chorobami nerek. Pozdrawiam@
Szczawiowa z jajkiem. Podoba mi się.
Zupa szczawiowa ...czemu nie ...byle do wiosny ..fajna
oda
Wielce zabawna ta Oda. W trzecim wersie - niedługo
Dobry komentarz krzemanki, a i "Oda szczawiowa"
humorem podlana w swojej ironii. Podoba mi się :)
Nie jestem pewna (tę odę)?
W końcu to biolog, zna się na szczawiu :)) Może
usłyszymy niedługo o odżywczej roli jakiegoś owada -
entomolog przecie:)
Czasem by się chciało niejednego posła, właśnie na
szczaw posłać.
Dobrej nocy.
Witaj. Uwielbiam szczawiową, ale kiedy ona będzie, jak
zapowiadają nadal mrozy. Dobranoc