Odbijając życiem
Stań , zatrzymaj się .
Daj mi swe serce , a zabierz cień .
Łzy stukają o szklankę ,
Smutek śpiewa mi kołysankę .
Ból walkę toczy , życie chce mi zabrać .
Nie chcę się poddać , Ciebie wciąż obarczać
.
Przeznaczenie coś na sercu mym chce wyryć
,
Boję się na to spojrzeć .
Nagle zaglądam , wielki napis widzę .
'Miej wciąż nadzieję,nie bądź w życiu swym
widzem'.
Mijam ulice , wiatr mną kołyszę.
Zamknięta w sobie przytulam ciszę.
Komentarze (2)
Bardzo dobre przeslanie wiersza."Miej wciaz
nadzieje,nie badz w zyciu swym widzem"+
bardzo ciekawy wiersz o samotności i o smutnej aurze.
pozdrawia faraon z nortumbrii