Odchodząc
Dla A...
Odchodząc
zabrałeś ze sobą
wszystko co kiedyś ci dałam
Moje sny najpiękniejsze
o Tobie i o mnie
w których kochałam cię nieprzytomnie
Moje nadzieje największe
o wiecznej miłości,
która w mym sercu wciąż jeszcze gości
Moje łzy wypłakana
ze szczęścia i z lęku
te, które ukryłam w ręku
Odchodząc
zabrałeś ze sobą
wszystko co kiedyś mi dałeś
Moje marzenia największe
o nas wciąż zakochanych
i tylko sobie na zawsze oddanych
Twoje słowa cudowne
szeptane nocami do ucha
te, których nikt inny od Ciebie nie
słucha
Twoje usta najsłodsze
na każdym skrawku mego ciała
te, których dotyk rozkosz wyzwala
Odchodząc
zabrałeś ze sobą
wszystko to, co kochałam
Nadal Cię kocham...
Komentarze (16)
Wiersz przepełniony smutkiem.
No cóż, czasami i takie oblicze pokazuje mam miłość.
Pozdrawiam:)
smutny wiersz, odszedł a uczucie pozostawił,
pozdrawiam
a to niewdzięcznik, a peelka jeszcze jego kocha. nie
warto.
myślę, że powróci:)
stracone, zagubione,,,wróci roznieci ogień będzie
inne, odnowione,,,pozdrawiam :}
"zabrałeś ze sobą
wszystko to, co kochałam"
A jednak "nadal kocham"
Na dal. Smutne...
Smutny wiersz, bardzo, czas jednak goi rany.
Pozdrawiam Mili:-)
smutne
Smutno,cóż rozstania zawsze są bolesne...
Pozdrawiam ciepło:)
Miłość
Miłość ... Miłość :) pozdrawiam
Czasami tak bywa, ale będziesz znowu szczęśliwa:)
Och ta miłosc
Tak do jest z tą miłością. Smutna rzeczywistość.
Pozdrawiam:)
Znajdziesz piękniejszą miłość. Pozdrawiam:-)