oddechem
szelestem nocy gdy
płomień gaśnie świecy
w szarościach roztańczonych cieni
milionem pocałunków nieba
w niepogody szacie
spragnionych ust ziemi
wśród rzęs śpiących jeszcze
jaśminu zapachem i deszczem
snów słodkim wspomnieniem
powietrzem
autor

zuza n

Dodano: 2020-01-08 07:06:36
Ten wiersz przeczytano 972 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
bardzo na tak
ciepło pozdrawiam :)
Ciekawy wiersz.
- jesteś... chciałoby się dopowiedzieć, ale
niekoniecznie - jak zwykle podziwiam subtelność i
pozdrawiam :)
Tacy jesteśmy. Pozdrawiam cieplutko:)
Ulotnie
Pozdrawiam :)