Odejdź, dolo!
Modlitwa moja tak żarliwa,
że aż okrutnie serce boli...
Nie Boga dzisiaj ja przyzywam,
lecz się do własnej modlę doli…
Okrutna dolo! Już mnie karz
za wszystkie błędy tego świata!
Czemu ode mnie nie uciekasz?
Dlaczego z pechem wciąż mnie bratasz?
Odejdź ode mnie i nie wracaj,
jeśli masz znów mnie upokarzać!
Mój dom, rodzina, moja praca –
zbyt wiele zła w nich mi się zdarza.
Modlitwą moją cię przeklinam!
Tyś cierniem w sercu, w oku solą!
A wszelkie zło - to twoja wina!
Więc już mnie opuść! Odejdź, dolo!
Gliwice 31.01.2006 r.
Komentarze (11)
smutno,
pozdrawiam
Ciekawe podejście. Modlitwa do doli. Z drugiej jednak
strony to jest dość wygodne bo ją można nawet
przekląć. Ale modlitwa to domena Boga i napisane jest
że nie będziesz miał innych..... Pozdrawiam z
uśmiechem:)))
Czytelnie o trudnych chwilach. Jak napisała noblistka:
"Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.",
więc mam nadzieje, że los peelki się odmieni.
Bereniko, czy sprzed "karz" w piątym wersie nie
uciekło "nie"?
Miłego wieczoru:)
Powiadają, że nieszczęścia chodzą parami, a czasami
całymi stadami.
Wiersz z 2006, to już chyba ta dola odeszła?
Pozdrawiam
Wymowne pretensje do losu!
W 5 wersie brak chyba /nie/
Pozdrawiam :)
Smutny...
Pozdrawiam serdecznie...
Wiersz ładny bardzo smutna prośba...pozdrawiam.
Wiersz napisany dość dawno temu.
Dola (zła) z pewnością odeszła. Czasami dola rozumie,
że powinna...
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem dla przesłania :)
Mam nadzieję, że autorka nie ma nic z peelką
wspólnego.
Smutny ale bardzo refleksyjne i te wersy mi się
podobają
Nie Boga dzisiaj ja przyzywam,
lecz się do własnej modlę doli…
Teraz nadszedł czas na lepsze dni dla peelki :)
Pozdrawiam serdecznie :)