odeszłeś
odeszłeś tato
nie ma cie wśród nas
odeszłeś tato
ten ostatni raz
tak szybko to zrobiłeś
początek wiecznej wyprawy
teraz mi uświadomiłeś
niezdawałam sobie sprawy
że życie jest kruche
jak słone paluszki
teraz mi pozostały
śliczne kwiatuszki
i liczne wspomnienia
gdzie jestes teraz
nie ma znaczenia
kocham cie tato
i to sie nie zmienia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.