Odpowiedzi
Po co mi to życie, skoro nie umiem żyć?
Po co mi ten świat, skoro nie cieszę się
nim?
Po co mi przyjaciele, skoro ich krzywdzę i
ranie?
Po co mi moc mówienia, skoro obrażam
słowami?
Po co mi moc myślenia, skoro czynię
bezmyślnie?
"Po co?" tak trudne pytanie, oddycham i
pytań stos.
I coraz więcej tych pytań, jakby mnie
oplótł wąż.
Jakby miał spaść na mnie głaz, ciężki i
nieudźwignięty.
Pytam i błądzę w mym życiu,pytam i uczę
się.
Odpowiedź nie przyjdzie sama, jak znaleźć
klucz prawdy bram?
Zapomniana zniknę w niewiedzy, na próżno
szukając odpowiedzi.
Czy znajdę? Znowu pytanie.
Lepiej już może zamilknę, bo więcej pytań
nie udźwignę.
Komentarze (4)
Udźwigniesz. Siądź w ciszy i zapytaj serca.
Ciekawy wiersz,bardzo mi się podoba + dla
Ciebie,pozdrawiam.
Tych pięć pytań na początku aż prowokuje, a zamiast
odpowiadać na nie, odwrócić wszystko o 180 stopni. I
już, przestaje się błądzić, klucz do prawdy bram
znajdzie się sam. Pozdrawiam.
ciekawa forma wiersza, pozdrawiam ciepło :)