Odrzucona
Nikt mnie nie kocha
Nikt nie liczy się z moim zdaniem
Pozostał mi tylko smutek
Wieczny żal
Udręka na całe życie
Czemu mnie odrzucają?
Czemu na bok odpychają?
Czym odstraszam od siebie?
Może...brzydotą...
Może głupotą...
Czym zawiniłam?!
Nawet nie chcą mnie poznać...
"Zajrzeć" do wnętrza
Ujrzeć co się w nim kryje...
Może znaleźliby tam coś dobrego
Pięknego i nadzwyczajnego...
Ale oni nie chcą
Widzą tylko starą brzydką skorupkę
Nic więcej...
autor
Vitamine***
Dodano: 2005-07-29 14:19:26
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.