Od(sz)czepcie się ode mnie!...

O tak, ale dokładnie pamiętam zapowiedź mojego szefa w
pracy, to był bardzo stresujący czas...dobrze, że
minęła już ta paranoja...:) Pozdrawiam ciepło Amorku i
dziękuję za odwiedziny :)

Żyjemy, przetrwaliśmy.

Dziękuję ANDO i również pooooozdrawiam serdecznie :))

Udany akrostych.
Ja posłuchałam swojego lekarza, zaszczepiłam się.
Czuję się bezpieczniej :) Pooooozdrawiam serdecznie :)

Dziękuję Krzysiu :) Pozdro! :)

No, wymownie.
W sprawie szczepień nie mam zdania, piszę to bez
przekonania.
Życie zweryfikuje kto tu knuje.
Miłego.
;)

Dziękuję Elizo za odwiedziny :)
Serdeczności :)

Ciekawa forma apelu.
Cóż, każdy sam musi podjąć decyzję i się określić, czy
chce być"za', czy odszczepieńcem. Ja jestem za i
dobrze mi z tym, pozdrawiam:)

Dziękuję pięknie kolejnym gościom za odwiedziny,
komentarze, głosy i pozdrowienia
Ślę moc serdeczności :
amaroczku:) takie szczepienie jest fajowe! :))

Bodeczku:) przyyjjj do przodu, a ja 3mam kciuki za
Ciebie! :))

Gabisia :)) dziękuję :)

Najkuś :) nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka...

Isia05 :) Ja również bardzo dziękuję za odwiedzinki :)

Witaj!
Ciekawie i dobitnie.
Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam:)

Kombinują eksperymentem...nie zważają na nasze
nie...pozdrawiam Ula.

Refleksyjnie, ironicznie
i dalej za _weną_.
Pozdrawiam serdecznie Uleńko:)))

Zglaszam sie tutaj, aby pod Twoim wierszem podziekowac
za mila wizyte i zauwazenie mojego wejscia na nastepny
szczebelek. :)
Bede parl naprzod, albo do przodu, albo i tak, i tak.


Pozdrowka serdeczne... i w ogole. :)

Jeśli idzie o szczepienie - to i owszem.
Bardzo chętnie szczepię się z jakąś ładną dziewczyną i
mam nadzieję, że ona też będzie się chciała szczepić:)

Pozdrowienia spod bereta;)

Dziękuję Beatko za poranną wizytę w moich wierszach,
bardzo mi miło :)) Pozdrawiam cieplutko :)

M.N. Marianku dziękuję ślicznie :)Pozdróweczki :)