Odszedłeś..
Kochanemu A.B.
Odszedłeś.. po cichu...
Nawet ja nie słyszałam
Jak bardzo cierpiałeś...
Jak tchu brakowało..
Jak śmierć poprosiłeś by przyszła..
Na Twoje życzenie..
Odszedłeś...a wszystko zostało
Uśmiech, ciche słowa
Pamięć o Tobie taka ciepła
I taka bolesna..
Zabrałeś mi siebie...
Przed półtora roku...
Już nie porozmawiamy...
Jedynie w myślach..
Prosić Cię będę o wybaczenie..
Nie zdążyłam już o nic zapytać...
Co czujesz, jak żyjesz...
Rozdarte mam serce..
Krwawi moja dusza...
... od myślenia
Co by było gdyby...
Nikt mi nie odpowie..
Przy Twoim nagrobku...
Wiatr łzy ociera...
.. I ta okropna cisza..
Dech w piersi zapiera...
Przepraszam, mam nadzieję, że mi wybaczysz..Spoczywaj w pokoju
Komentarze (6)
Wzruszający wiersz
Ciężko jest żyć, gdy odchodzi ktoś bliski, zwłaszcza
kiedy nie zdążyliśmy należycie okazać mu swych uczuć
czy przeprosić za nasze czyny... świetny wiersz
Gdy odchodzi " za horyzont" ktos kogo
kochamy ,nasz smutek siega niebiosow,
ale taki jest czlowieczy LOS,,wszyscy
kiedys do bliskich dolaczymy gdy nadejdzie nasz czas,
Smutny refleksyjny dobry wiersz.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.
Odszedłeś bo byłeś słaby.... smutno +
"odszedłeś" powinno być :P
smutno że odszedł....Wieczne odpoczywanie racz mu dać
Panie..........popraw tylko odeszłeś na
odszedłeś........