Odtrącony
na forach wielu mężów o tym. Jakie Wasze zdanie?
-Mistrzu, co czynić trzeba, by miłość
zachować?
-Męża jak najbliższego powinnaś
traktować.
Wiele niewiast swe dzieci najbardziej
miłuje,
mąż wtedy odtrącony nierzadko się czuje.
stan zaś taki miłości na dłużej nie
sprzyja,
która to z biegiem czasu stopniowo
przemija.
Miłego wieczoru.
autor
Marek Żak
Dodano: 2022-09-26 18:43:26
Ten wiersz przeczytano 2162 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
P.S Mily też ma rację,
jak rodzi się dziecko, to jest więcej obowiązków i mąż
również powinien się w nie włączyć, a jeśli to robi,
to z pewnością służy temu związkowi, a co za tym idzie
również mężowi.
Dobrego wieczoru życzę, Marku.
@Job
Jeszcze dodam, że nazwanie kogoś cymbalem wykracza
poza ramy kulturalnej dyskusji.
Dzięki za Wasze wpisy.
@Job
Krótki wierszyk nie może poruszac wszystkich problemów
tego świata. Ten porusza problem odtraconych mężów.
Dzięki za zrozumienie.
To żony są najczęściej odtrącone,
z rozmaitych powodów, żony to nasze matki i matki
naszych dzieci, są zapracowane, niedocenione, gorzej
wynagradzane. Domaganie się od nich
wiekszej czułości tylko dlatego ze jesteśmy jest
naduzyciem.
na czułość zasłużyć najpier trza.
Ten mistrz to zakochany w sobie cymbał, skoro takie
rady daje.
Nie pisz o nim wiecej Marku.
szacun
Marku, skąd Ty czerpiesz takie tematy? Pozwolę sobie
pozdrowić Ciebie ze współczuciem :):)
Gdy mąż pomaga w opiece i obowiązkach domowych nie ma
się o co martwić. Zmęczenie nie ułatwia sprawy.
Pozdrawiam Marku
Uważam, że o miłość w związku muszą dbać wspólnie.
Pomagać i bliskość okazując sobie i dziecku. Jednak
miłość do dziecka jest zupełnie inna niż do partnera i
nie widzę zagrożenia, jeżeli się kochają. Pozdrawiam
serdecznie:)
https://zwierciadlo.pl/psychologia/183796,1,o-pierwsze
nstwie-partnera-przed-dzieckiem.read
To jeden z głosów w dyskusji.
Dzięki za wpisy. M
Mój głos dla ciebie:-)
mistrz ma rację. Nawet jak dzieci kocha się nad życie-
nie można zapominać o mężu.
No niestety ale, msz, dla kochającej
matki dziecko zawsze będzie na pierwszym miejscu,
oczywiście mąż też powinien czuć się kochany, ale
prawda jest taka, że instynkt macierzyński zwycięża, a
poza tym, jeśli z mężem będzie niefajnie, to można się
rozwieść, a z dziećmi, nawet, gdy są dorosłe i z nami
nie mieszkają nigdy się nie rozwiedziemy, niezależnie
od ich wad, bo to bezwarunkowa miłość, a mądry mąż
powinien zrozumieć, że inna jest miłość do dziecka, a
inna matczyna.
Pozdrawiam wieczornie.