ODWIECZNE PYTANIE
Cóż za tęsknota serce opiewa,
choć tyle czasu już upłynęło,
usta wciąż milczą, dusza chce śpiewać,
choć szczerze przyznam - powodu nie ma.
Czemu? zadaję wciąż to pytanie,
przecież tak mało pragnę od życia,
a ono wiecznie smutkiem usłane,
ja jego cieniem stale okryta.
Nie wiem już, za czym jest ta tęsknota,
może za szczęściem, którego wciąż brak,
gdybym w to życie marzenia wplotła,
może poznałabym ten jego smak.
Poprawiłam i dziękuję:)
autor
promyczek-80
Dodano: 2009-12-14 10:31:06
Ten wiersz przeczytano 618 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
piękny wiersz, wart dopracowania. pozdrawiam.
warto mieć marzenia bo właśnie one nadają smak życiu
- ładny wiersz -pozdrawiam
Nie wiem już, za czym jest ta tęsknota,
może za szczęściem, którego (wciąż) brak,
gdybym w to życie marzenia wplotła,
może poznałabym (ten) jego smak.
Promyczku gdybyś wstawiła jakieś wyrazy tak jak
pokazałam w tych nawiasach to miałabyś idealny
dziesięcio- zgłoskowiec. A tak wogóle to jest bardzo
ładny:))
Marzenia dobra rzecz, więc marzenia trzeba mięć, gdy
kosz marzeń będzie pusty, życia bieg nie będzie tłusty
.
Wiersz pelen tesknoty za marzeniami,,
abys ich smak poznala w Nowym 2010
roku,,zycze Ci tego z calego serca,,
pozdrawiam wiosennie z daleka.
Dwie pierwsze strofy czyta się dobrze, płynnie. Jest
równa ilość sylab i średniówka, ale ostatnia strofa
haczy, jest nierytmiczna.
Podoba mi się samo zakończenie, też uważam, że
marzenia nadają życiu smak.
Pozdrawiam.
jak najwięcej nut marzeń wpleć...a potem krocz drogą
spełnienia.... w kierunku szczęścia.... w smutek
ubrany wiersz....ale ładnie poprowadzony...
pozdrawiam...