Ognik
Przemierzam bycie znów samotnie
zamknięta w pułapce swojego życia
przede mną ciemne świata strony
idę w ciąż smutna z głuchą ciszą.
A jeszcze wczoraj było pięknie
mała iskierka w sercu się tliła
dzisiaj nie widzę już niczego
żadnego, małego płomyka.
A miało przecież być tak ładnie
słońce na zewnątrz świecić chciało
wystarczyło by mi troszeczkę -
by dalej iść przez życie śmiało.
Na ile siły mi wystarczy
przejść tak samotnie wszystkie drogi
chcę pozbyć się melancholii
trzymając mały ognik w dłoni.
Komentarze (48)
Życzę Ci, by ten ognik zawsze świecił Ci w dłoni.
Pozdrawiam
Serdecznie dziękuje za wizytę i komentarze. Pozdrawiam
Olu, ognik w dłoni by pozbyć się melancholii, choć nie
jest ona taka zła, gdy powstaje fajny wierszyk. Życzę
ci również ognika(ogniku?) w oczach:))
też będę trzymać ognik w dłoni.
Olu kochana nie trać nadziei choć sama wiem łatwo się
mówi trudniej...
ech
Iść własną drogą,
nie zbaczać ze szlaku.
Iść wprost przed siebie,
bo swoim deptaku.
Iść po pagórkach,
zakrętach i lasach.
Byle do przodu,
po swoich trasach.
Iść pośród burzy,
w błocie,w zachwycie.
Iść rozmyślając:
"Takie jest życie"
I kroczyć tak długo,
jak długo się da.
Bo nikt nigdy nie wie,
co Bóg dla niego ma.
Iść rozmyślając:
"Takie jest życie"
Pozdrawiam Janie
Ognik w dłoni niech roznieci nadzieję!
A może do ręki weź ,, kamyk zielony ,, od Rodowicz -
na szczęście.
Pozdrawiam.
Miłego dnia. Dziękuję
Olu miła ,będę Tobie pomagał ,trzymając ognik
,pozdrawiam
Olu to naprawdę choć smutny piękny wiersz.Wyrażasz nim
bardzo szczerze swoje smutki ale będzie jeszcze słonko
i dla Ciebie świeciło.Pozdrawiam życzę miłych snów.
Witaj, Olu z Tobą....samego słońca na niebie, no i
księżyca..ale gafa jestem.
Dobranoc Wszystkim. Słodkich snów
Dobranoc Anno.
Ładnie choć smutno, ta melancholia minie:)
Dobrej nocy:) Pozdrawiam Olu:)
Dziękuję Kochana lucuś. Dobranoc:)