Ogród
Byłem dziś w przepięknym ogrodzie widziałem
ją
Piękną odzianą w delikatne kwieciste
szaty
Spacerowała pomiędzy pięknymi różami
Wiatr rozwiewał jej złociste włosy
Przechodziłem cicho obok by jej nie
spłoszyć
Patrzyłem jak stawiała kolejne kroki
Jej delikatne stopy muskały zielonej
trawy
A poranna rosa obmywała z nich zmęczenie
Co noc kładę się spać i widzę we śnie
Jak jej twarz umyka w mym ogrodzie
Po między płatkami róż
Nie sposób oprzeć się jej urokowi
Ominąć przepiękne namiętne spojrzenie
Wrócę tam i zamieszkam
By być blisko wspomnień tam zostawionych
Komentarze (11)
Bardzo sympatyczny wiersz,
Podoba sie obraz, jaki zostal wymalowany barwa slowa.
Bardzo na TAK.
Pozdrawiam cieplo.:)
pięknie.... nostalgiczne Twoje wspomnienia z ogodu
gdzie dziewczyna skradła serce Twoje:-)
pozdrawiam
kusisz,oj kusisz:)
byłbym również za "przemyka"ale to tak na moje:)
Pozdrawiam:)
Piękna dziewczyna kusząca w ogrodzie to idylliczny
obrazek.
W pierwszej strofie warto pozbyć się "pięknymi" w 3
wersie, bo wcześniej już było "piękną", a dalej
czytamy "przepiękne".
Jej delikatne stopy muskały zielonej trawy - zieloną
trawę lub zieloność traw... ew. inaczej - warto
poprawić.
Pomiędzy - łącznie
Skoro publikujemy - warto pozbywać się niedociągnięć,
tylko to gwarantuje rozwój.
Pozdrawiam :)
tak ach ta miłość pozdrawiam
taka właśnie jest miłość
"Niewidomi - śnią, niemi - myślą, głusi - czują,
a Ty ? czy patrząc - widzisz". - nieznany.
Na miłość niema rady - trudno ją wymazać z pamięci
Pozdrawiam
Czas biegnie naprzód, wszystko się zmienia,
ale zostają wspomnienia!
Pozdrawiam!
tęskno ci bracie do niej