Ogródek
Weszła mrówka do ogródka
przysiadła na grządce
może zrobię tu mrowisko
pomyślała sobie.
Będę miała kolorowo
wokół mego domu
jak myślała tak zrobiła
nie mówiąc nikomu.
Nieopodal przeszedł żuczek
co ta mrówka wymyśliła
kwiatki sadzi wokół domu
obornik by wzięła.
Kwiatki pachną mówi mrówka
cieszą mnie kolorem
twój obornik trochę śmierdzi
a ja zapach wolę.
I tak sobie rozmawiali
aż przyszedł ogrodnik
szpadlem w ziemi zaczął kopać
i ułożył chodnik.

sienka



Komentarze (8)
Świetny, rozbawił mnie, dziękuję
I taka to nieustanna walka większych zwierząt z
mniejszymi.
Ogrodnik esteta
Jak się planuje nie na swoim to tak bywa. Pozdrawiam
wszystkich.
I to tak piękne plany
zależą od łopaty.
fajnie, rytmicznie i z humorem:)
i plany wzięły w łeb.
Zawsze znajdzie się jakiś ogrodnik.
Ze szpadlem.
Miłego wieczoru:)