W ogrodzie poezji
Tym, którzy mają odwagę odejść czasami od przyjętych norm.
W ogrodzie poezji
kanony pachną najbardziej
kroplami weny zraszane
podziwem nasycane
odurzają zapachem
jeszcze bardziej.
W ogrodzie poezji
dzikie nowalijki bledną
z pogardy ziaren poczęte
pachną nawet lepiej
przysłonięte cieniem prawdy.
W ogrodzie poezji
pod gwiezdnym kandelabrem
nowalijki giną jak chwasty
kanony znów pachną najbardziej
autor
Jovanka37
Dodano: 2009-03-30 10:43:56
Ten wiersz przeczytano 649 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Mnich19, trafne spostrzeżenia:) Z kanonami nie odrazu
wpadłam na ten trop, ale wiersz należy przeczytać
faktycznie w skupieniu. Stylistyka bardzo ujmująca.
Brawo Jovanka.
Świetny pomysł z tym ogrodem. Kanony jak zrozumiałlem
to zasady , przyjęte normy, a nowalijki rzeczy w
poezji zupełnie nowe? Gratuluję, wiersz wysokich
lotów.