Ojciec
Tak bardzo oddany w odkrycie sedna
wciąż pamiętam ten jeden, jedyny dzień
wtedy ten świat już nie toczył się bez
nas
w tamtym jednym zakątku, nieważne gdzie
I jestem tam ciągle z kawałkiem
wspomnień
patrzę spod stołu, jak pijesz herbatę
słodzę dzieciństwo tą miłością do mnie
kiedy najważniejsze nie co, tylko kto
Bo kto już na zawsze będzie stał ze mną?
i tam gdzie jest potrzebny, zawsze był
już
on zawsze wiedział, że trzeba pamiętać
oddać mi wolność, do mojego życia - klucz
Adam Krajewski - Łódź 2021
Komentarze (7)
Poruszające wspomnienia...pozdrawiam
Cudny wiersz, miejscami porusza.
Pozdrawiam :)
Piękny wspomnieniowy wiesz. Bardzo na tak.
Pozdrawiam
Fajny
mój głos i szacun jest twój
Piękny, pamiętajmy o bliskich, i pielęgnujmy dobre
wspomnienia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wspominajmy, pamiętajmy tych którzy bliscy sercu
na tak;
masz dobre wspomnienia, a to jest cenne.