Ojczyzna bohaterom
Ścieżkę wydeptał w przedpokoju
W polar powstańcze krzyże wpięte
Bohaterowi ciężkich bojów
ZUS ma wypłacić dzisiaj rentę
Jak dobrze że to teraz właśnie
Bo wydał już ostatnie grosze
Zmęczona życiem dusza gaśnie
Zakupy z dnia na dzień są droższe
Takim jak on nie będzie łatwo
Już dobry wybór byłby w cenie
Zapłacić prąd gdy zgaśnie światło
Czy na lekarstwo dać zlecenie
Za co na zimę węgiel kupić
Może pożyczkę weźmie z bratem
Lecz bank na ratach tak się skupił
Że na jedzenie brakło latem
Bo on bez wsparcia jest bezbronny
Kto dziś uwierzy że był młody
I za swą Polskę w hufcach zbrojnych
Przelewał krew stąd ten krzyż złoty
Poświęcił życie dla Ojczyzny
Te fotografie o tym świadczą
Choć czarnobiałe widać blizny
Na prawdziwości nic nie tracą
Powoli schodzi już z tej sceny
Gdzie się odwdzięcza kraj rodzinny
Wdzięcznością która nie ma ceny
Lecz za nią chleba nie kupimy
Komentarze (7)
Zamyśliłam się na tymi gorzkimi słowami.
Pozdrawiam serdecznie.
Życiowa prawda zmuszająca do refleksji . Pozdrawiam
;-)
trudno sie nie zgodzić z przekazem
rzeczywistość coraz bardziej przytłacza:(
pozdrawiam
W każdym wierszu dokładnie czytam a nawet wczytuję się
w treść po to zrozumieć co wiersz nam chce przekazać,
a że nie jestem nastolatką, tylko utrzymanką ZUS-u, to
i mam orientację z czego składa się wysokość emerytury
czy renty. Wiersz jest tak nabrzmiały
niesprawiedliwością jakby zusowską, że aż kapie od
tego. A dobrze jest wiedzieć, że do stażu pracy od
którego zależy wysokość świadczeń z ZUS-u zaliczają
się też lata służby wojskowej i tym bardziej w czasie
wojny czy walki w partyzantce. Rzecz jasna trzeba te
lata udokumentować odpowiednimi dowodami
(zaświadczeniami czy wpisami w książeczce wojskowej, a
nawet zeznaniami świadków). Ale to musi udokumentować
Zainteresowany, a nie ZUS.
A tak na marginesie - jeszcze nigdy emeryci i renciści
nie byli tak hojnie obsypywani pieniędzmi jak teraz,
za tych rządów. To Pani premier Suchocka kiedyś, a
później rządy pana Tuska dawali w marcu podwyżki na
poziomie 0,0coś tam %.
Zaś obecna drożyzna jest jedną wielką fikcją i
wynikiem polityki nienaszej, polityki obłędnie
prowadzącej do rozkładu państwa, do wywołania
wewnętrznych rozruchów. Tu NARÓD musi szeroko otworzyć
oczy i stąpać po gruncie przez siebie wybranym, a nie
gdzie ktoś chce.
Sorry - rozpisałam się - ale to wynik po tekście
wiersza.
Witaj
Bardzo dobrze napisany tekst i jakże prawdziwy.
Pozdrawiam.
Smutna rzeczywistość...wielu ludzi będzie marzło tej
zimy...tylko dzieci żal...pozdrawiam owigo :)
Wiersz zatrzymał. Prawdziwy do bólu :(