Okiełznać wiatr
na pięciolinii zachodzącego słońca
zapłonęłaś wiatrem
widziałem
magią oczarowałaś palce
by wędrowały
usta spragnione
szukały cię
stałaś się burzą
dziką nieokiełznaną
dotykałem
i wciąż chciałem więcej
noc odsłoniła
każdą z twoich tajemnic
balowa suknia opadła
nieśmiałość odleciała z wiatrem
autor

Niezapominajka

Dodano: 2016-02-05 21:23:22
Ten wiersz przeczytano 2365 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Serdecznie dziękuję kolejnym gościom za odwiedziny :)
Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku :)
magiczne ma to coś
super podoba się
Delikatnie i subtelnie! Pozdrowienia:)
Cudowny wiersz. Pozdrawiam:)))
Znakomity, bardzo zmysłowy i poruszający erotyk!
naczytać się nie mogę..... oczami wciąż błądzę po
wersach zaklętych w erotyk :) mistrzostwo !!!
Slicznie, bardzo na TAK.:)
Pozdrawiam serdecznie.
Pieknie, subtelnie:)
Dziękuję wszystkim Gościom za komentarze i za próby
interpretacji ;) Pozdrawiam serdecznie wieczorową porą
:)
Przepiękny wiersz . Pozdrawiam cieplutko .
śliczny:)
Piękny namietny erotyk :)
Lubię wiatr w wierszach :)
Pozdrawiam pogodnie :)
Cudny erotyk:)
Bez wiatru nie byłoby fal, na których płyniemy
zamknięci w ramionach namiętności ...pozdrawiam :)