Okna mego domu
Patrzę w okna mego domu,
Co jak lustra odbijają
Ciężkie chmury, pośród nocy,
Co nad domem mym przystają.
W lustrach okien po tej nocy,
Co groziła ciężką chmurą,
Świt poranka się przegląda,
Z licem świeżym i purpurą.
,,Mruga'' oko mego okna,
Błyskiem słońca porannego,
Coś na figle mu się zbiera,
Bo śle ,, oczko'' do każdego.
autor
elliza
Dodano: 2016-04-17 21:51:07
Ten wiersz przeczytano 607 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
okna mojego* domu
ładny wiersz, pozdrawiam :)
pozdrawiam serdecznie odwiedzających, dziękuję za
komentarze.
bardzo pozytywnie i ciepło
pozdrawiam
U ciebie to nawet okna lubią pomrugać.Cieplutko i
radośnie w wierszu.
o! Jak pozytywnie! Poczułam się wiosennie, choć u mnie
za oknem wciąż ponuro
figlarny moment złapany w strofy wiersza, fajnie że
nam o tym opowiadasz
bardzo ladne zalotne pozdrawiam
Takie okna to pewnie znajdą popyt...dobrze się przez
nie spogląda na świat...tylko to co w 1 stronie tak
ciut razi, mnie oczywiście...pozdrawiam serdecznie
Ot, figlarne, zalotne okienko. Pozdrawiam.
ciepły, figlarny wiersz,,,:)
Rytmiczny wierszyk. Gdyby tak jeszcze usunąć (zastąpić
) mego, mym, tej, mego, mu i zamiast "co jak lustra",
napisać "które jak lustra" i "co groziła" - "która
groziła". Jak myślisz?
Taki czaruś :)
Figlarne okienko ;))
:) fajne Twoje okno:)
Pozdrawiam :)