Okno życia
Piękna chwila narodzin,
matce życie przerywa,
nie planowała tego,
powinna, a nie jest szczęśliwa.
Przecież dała życie,
winna kochać,pielęgnować,
a myśli jak pozbyć się skrycie.
Czarne myśli nachodzą:
wyrzuć, zabij...
lżejsze będzie Twe życie.
Nie widzi innego sposobu,
a przecież jest...
istnieje...
okno...
okno które ratuje życie!
Komentarze (17)
Niektóre matki będące w szoku zapominają o oknie
ratującym jej dziecko. Całe szczęście, że ktoś wpadł
na taki pomysł, uratował w ten sposób nie jedno
bezcenne życie.
Pozdrawiam:)
Temat na czasie, promujmy okna życia! Gratuluję.
rzeczywiście poruszasz problemy społeczeństwa i bardzo
dobrze to robisz, do mnie trafia UKŁON
tak istnieje takie okienko
ono już niejedno uratowało dziecku życie
bo ileż się widzi( słyszy) o porzuceniu niemowląt na
smietniku a tyle tez jest rodzin które nie mają Swoich
własnych dzieci
i czekają na adopocje lecz to już inny temat
pozdrawiam:)
Bardzo wazny temat poruszasz w swoim wierszu. Bardzo
czesto slyszy sie o tych przypadkach, niechcianego
dziecka i jego dramatycznym losie.
Bardzo sobry wiersz. Pozdrawiam.
Mimo, ze dyskutowałabym nad wersem: Powinna, a nie
jest szczęśliwa" (lubię poruszać temat psychiki matki
i 'obowiązku' instynktu macierzyńskiego) wiersz
oceniam na bardzo dobry!
Refleksyjny wiersz skłania do zadumy.
Pozdrawiam.
Z takiego okienka może dziecko trafi do dobrych
ludzi.Wzruszający wiersz+++
to bardzo trudny temat i złożony problem, okno życia
to ostateczoność, takim kobietom trzeba pomóc w
pierwszym okresie po porodzie, często pozostawione
same sobie, sa zagubione, nie wiedzą jak sobie
poradzić w nowej sytuacji...
Okno życia- powstało z myślą o maluszkach. Można
zostawić dziecko anonimowo, mimo że istnieją, to wciąż
słyszymy o porzuconych lub zabitych noworodkach.
Wiersz kieruje do tych kobiet które z różnych
przyczyn:bieda,alkohol,narkotyki, aby wybrały mniejsze
zło i zostawiły dziecko w okienku, a co za tym idzie
pozwoliły mu żyć.
Pozdrawiam serdecznie...
Piękny, smutny i wzruszający wiersz...Pozdrawiam
serdecznie...
Wzruszający, ale dobrze, że
"istnieje...
okno...
okno które ratuje życie!" Cieplutko pozdrawiam
Okno daje nadzieję, jak promyk słońca:)Pozdrawiam
Tak bywa...ludzki dramat.
Tak, masz rację, jak nic się już nie da to pozostaje
to okienko. Smutny. Pozdrawiam cieplutko.