Okraszony historią
Inspiracją jest wiersz Marka Żak, zatytuowany 'Prezent (drabble)'
/ Udało mi się treść przepisać z kartki
zeszytu do notatnika, z którego wklejam
całość /
*****************************************
Gdzieś na obszarach zachodniego sąsiada,
kilka bądź kilkanaście lat temu, grupa
ludzi odnalazła fallusa z kamienia
wykonanego.
Znalezisko liczy sobie prawie 30 tys. lat.
Prawdopodobnie było to urządzenie
służące kobietom do zaspakajania się.
Była to wersja dla bogatych -:))
I Kleopatra np. taki wibrator posiadała;
jego wyprofilowany pojemnik przypominał
penisa, w którego środku uśpione pszczoły
były. Była też wersja dla ubogich -:),
przeważnie z drewna wykonywana i do pompki
rowerowej podobna
Komentarze (52)
Starożytność wciąż nas zadziwia...
Artefakty odnalezione w Egipcie są cenne, bo są
świadectwem dziejów człowieka...
Ciekawy wycinek historii.
Serdecznie Cię pozdrawiam
RE:
Kazimierz Surzyn -:)
Dziękuję za pozostawiony wpis.
Serdecznie cię pozdrawiam.
Piorónku, a to dobre, szczególnie te pszczoły,
pozdrawiam serdecznie i ślę serdeczności.
RE:
Mily/Monia -:)
I o to chodzi -:)
Dziękuję i pozdrawiam
Re:
Hej!
Tak! Bartku.
Mogło tak być -:), tak jak napisałeś; oczywiście te
urządzenia nie mogły być zrobione z kamienia, więc na
pewno z cienkiego materiału — a grubość ścian musiała
mieć wpływ na wibracje pszczół, które przenikały przez
ścian warstwy. -:)
Dzięki za podzielenie się swoją refleksją z dozą
historii.
Pozdrowienia dla ciebie. Sława!
Rozbawiłeś, szczególnie pszczołami! :)
Pozdrawiam Seba :)
Cześć, Sebuś :)
No, tak... Mogło tak być :-) Niemniej jednak takich
znalezisk jest dużo więcej i najczęściej nie były to
"wibratory", a po prostu "atrybuty" fallicyzmu, czyli
kultów/bóstw fallicznych, w czym nie ma nic
niezwykłego.
Rzecz jasna, ludzie radzili sobie z pewnymi
deficytami/potrzebami od dziejów zarania. W
wysokorozwiniętych starożytnych kulturach Azji takie
"sprzęty" mogły być na porządku dziennym ;-) Ale
raczej nie kamienne... :)
Pozdrowionka, Brachu. Sława!
re:
Maciek.J -:)
Tak!
Temat wydaje się trochę kontrowersyjny i z uwagi na to
fragment z wiersza pt. 'Prezent (drabble)' -
"Są trzy do wyboru, kosmetyczka, pojemnik na biżuterię
i wibrator" - skłonił mnie do wstawienia starej treści
z kartki zeszytu, z jakiej przepisałem treść,
ostatecznie ją wstawiając.
Dzięki za zajrzenie.
Pozdrowienia
ależ ty masz tematy Piorónku
RE:
JoViSkA/ Jowiszek -:)
Cieszę się, że historia spodobała się.
Dziękuję, śląc pozdrowienia dla ciebie.
Ciekawa historia ;) Pozdrawiam z uśmiechem
re:
@Najka@ -:)
I pomyśleć, że te cudeńka służyły również do obrządków
religijnych -:)
Dziękuję, tobie za refleksję.
Pozdrowienia przesyłam
W Starożytności też były cudeńka do wyuzdanego
sexu...he,he...pozdrawiam z uśmiechem.
RE:
Marek Żak -:)
Podejrzewam, że 'Kle osia' musiała mieć przywary, niż
to, co trzymała we władzy -:)
Natomiast te pszczoły? Ciekawa zagadka — domniemywam
sobie, że bzyczały i wibrowały przez ściany wibratora,
by w trakcie jego ruchu wibracje umilały Paniom więcej
doznań.
Sotek/Marku:
zgadza się -:)
Dziadek Norbert:
cieszę się, że jakoś zainteresowałem, choć temat dla
Pań wydaje się trochę drażniący-:)
Annna2:
najlepszy balsam dla ciała -:)
Dziękuję wam bardzo za poczytanie i podzielenie się
swoimi refleksjami pod treścią.
Pozdrowienia przesyłam
Fajny kawał historii, a ten wibrator z pszczołami
rewelacja. Co do Kleopatry, która uwiodła dwóch
wielkich Rzymian, musiała mieć w sobie coś
magicznego. Za drugim razem postawiła na złego konia,
bywa.
Pozdrawiam.