Okruszek.
To byla milosc,
szkoda, ze krotka,
kwiaty zrywane
pospiechem.
Cudownie snilam,
szczescie wazylam,
bralam glebokim
oddechem.
I tesknie do niej,
bo tyle dala
nic jednak w zamian
nie chciala.
Tkwi we mnie jeszcze
wiersza zdumieniem,
najtkliwszym, pieknym
wspomnieniem.
Komentarze (12)
piękny wiersz i miłości.. o tęsknocie... aż się
wzruszyłam czytając to:)
Piękny wiersz takich mogłabym czytać wiele!
Trochę żal że odeszła ale jak dobrze że zostawiła
wspomnienia (mam nadzieję że tylko dobre)...ja staram
się zawsze w takich momentach powtarzać sobie Ze coś
musi się skończyć by zacząć mogło się coś innego!
Piękny ten "Okruszek" Ładna symetryczna forma, ciekawe
metafory i tyle ciepła :)
Miłość jest bezinteresowna.... a Ty umiesz ją
opisać...
milosc jest piekna, chociaz czasem trudno ja
zrozumiec, pieknie to jest ukazane w wierszu
Bo miłość uskrzydla i sił dodaje i rany zabliźnia więc
warto mieć ją w pobliżu.. choć małą jej cząstkę ....
A warto było się potrudzić i ten brakujący rym do
"wspomnieniem" ułożyć - byłoby jeszcze piękniej.
Lekki, wymowny wiersz.
Sympatycznie, rytmicznie, troche problemow z rymami,
ale w sumie fajnie.
ach..ta tęsknota za tymi chwilami co w wspomnieniach
pozostają zawsze, jednak pomimo wieczności ich
trwania, pragnie się ciągu dalszego tych
chwil.Pozdrawiam
ale pozostały wspomnienia...do których mozna
wrócić...to też jest piękne:)
Wiec piekna to była miłość-choć
pozostawiła....niedosyt
Ładny wiersz przepełniony tęknotą za miłością.....